środa, 17 kwietnia 2013

Rozdział 8

- Mamo proszę! Mamo nie! - dławiłam się własnymi łzami gdy moja rodzicielka szukała numeru telefonu w internecie - Mamo!
- Dziecko drogie. Powiedz mi tylko dlaczego?
- Przepraszam mamo... - powiedziałam łapiąc ją za nogę, bo nie miałam siły wstać.
- Nic się nie stało, ja też cie przepraszam - powiedziała moja mama i przytuliła mnie z całej siły do siebie - Mam ostatnio ciężkie dni, nie wiem co się ze mną dzieje. Nic mnie nie usprawiedliwia. Powinnam być dumna ze swojej córki, a nie robić jej takie rzeczy - powiedziała i pocałowała mnie w czoło.
Poczułam wewnętrzną ulgę i błogość. Odwzajemniłam jej uścisk.
- Kocham cie mamo - mruknęłam.
- Ja ciebie też.

*oczami Louis'a*

Wszedłem z powrotem do pokoju gdzie siedziała reszta toważystwa.
- Co chciał Modest? - spytała Bella na co ja się lekko uśmiechnąłem
- Nic - mruknąłem
- Na prawde? On zawsze dzwoni jak jest wkurzony na któregoś z nas lub coś on kogoś chce. - powiedział Zayn a ja zabiłem go spojrzeniem.
- Widzisz, tym razem nic. - powiedziałem podkreślając słowo "nic".
- Na pewno? - spytał Zayn - Nie mówił nic o tym skandalu z twoją nową dziewczyną - zapytał kładąc nacisk na 5 ostatnich słów.
- Przecież mówię że nic.
- Louis - mruknęłam Bell, a ja nie byłem w stanie jej okłamać
- Tak mówił o skandalu. Po prostu zapewniłem go że to się więcej nie powtórzy i tyle.
- Skąd masz pewność? - spytał Zayn, a Liam, Harry i Niall opuścili pokój. - Przecież to Bella.
- Możesz się zamknąć Zayn?! - byłem w tej chwili wściekły.
Co ona mu zrobiła że on jej tek nie lubi????- Lou daj spokój! Nich Zayn powie co ma do powiedzenia. Przecież małe dziecko zawsze musi coś powiedzieć co obrazi innych... - powiedziała Bell i spojrzała na Zayn'a z litością.
- I kogo ty nazywasz dzieckiem? Co? Ile masz lat? - spytał Zayn.
- Zayn... - próbowałem zatrzymać tą kłótnię ale wiedziałem że ona i tak się nie skończy.
- 13 staruszku! - zaśmiała się Bella a ja doznałem szoku podobnie jak Zayn. Jak ją poznałem obstawiałem najmniej 17.
Nagle Zayn wyrwał telefon z ręki Bell, którym się od jakiegoś czasu bawiła i zaczął w nim grzebać odpychając moją dziewczynę próbującą odzyskać swoje urządzenie..
- Zobaczymy z kim piszesz... - powiedział brązowooki.
- Zayn oddaj to! - krzyknąłem, ale było już za późno, chłopak czytał jej wiadomości na głos.
- Kurczę z tym Emilem tak mało wiadomości? Pewnie nie zdążyłaś wszystkich usunąć co? No to czytamy: Emil do Belli: "To co w sobotę? 19?" "Tak. Mi pasuje" i dała całuska - przeżyłem szok, ale to przecież może tylko dobry przyjaciel, uspokajałem się, a Zayn czytał dalej -  "Kocham Cię :* Emil xx" uuuu.... ooo... a co odpisała Bella: "Ja Ciebie też♥ *pap*" - łzy staneły mi w oczach
- Jak mogłaś?
- Louis to nie tak...
- A jak? - spytałem i nie czekając na odpowiedź wyszedłem z domu...

________________________________________
Czy Bella wytłumaczy Louis'owi jak na prawdę było z Emilem? Jak tak, to czy Lou jej uwierzy? Dlaczego Zayn psuje związek Belli i Louis'a? Jak dalej potoczy się przyjaźń Belli i Miki? Co stanie się z Emilem i Domi?
Dziękuję za wszystkie komentarze :)
2kom = next :))Zachęcam do zadawania pytań bohaterom :*
Kocham Was Julka xx

3 komentarze:

  1. WIEEEESZ COOOOO???
    TO OPOWIADANIE JEST WYBITNE !!! xD

    PYTANIA DO ZAY'NA
    1. Za co tak bardzo nie lubisz Belli???
    2. Skąd pomysł aby zabrać Belli fona???

    CZEEEKAM NA KOLEJNY RÓWNIE WYBITNY ROZDZIAŁ ;D
    Pozdro ~ Jagódka :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zayn:
      Nie lubie Belli bo jest zbyt dziecinna. Na dodatek przyczepiła się do Louisa, pewnie ze względu na kase i sławe... Denerwuje mnie bo jak ona coś powie to wszystko musi być tak jak życzy sobie "księżniczka" a Lou jest na każde jej skinięcie.
      Ona go zdradza, bo jest z nim tylko dla zabawy. Po prostu to wiem.
      Cieszę sie bardzo że nie jest juz z Lou, chociaż wiem że mój przyjaciel teraz cierpi. Ale w końcu znajdzie ta jedyną.... :)
      2. Denerwowała mnie tym że sie nim bawiła i chciałem jej zrobić na złość :p

      Usuń
  2. O kurde o_O Masakra !!!
    Przestałam lubic Zayna...
    Jak on mógł to zrobić ???!!!
    No nic...
    Rozdział genialny :*
    Czekam na next !!!
    Pamiętaj że Cię kocham ( jak i twoje opowiadania :) )
    Buziaki - Nat <3

    OdpowiedzUsuń